niedziela, 14 czerwca 2015

"Moda przemija, styl pozostaje" Rzeczowo o własnym stylu

Ikona mody, Coco Chanel miała rację mówiąc, że moda przemija, ale styl zawsze pozostaje. Kilka dni temu czytałam post na blogu Względem życia w którym Kasia nie do końca mogła zdefiniować swój styl. Pytanie brzmi, czy każdy z nas ma jakiś styl ? Na ulicy spotkamy co czwarta dziewczynę w jednakowej koszulce/ trenczu czy koszuli. Czy różni się stwierdzenie bycie modnym od stylu. Czy można być zarazem modnym i stylowy,? Myślicie, że każdy z nas ma swój styl?



blog.redefinition.p


Uważam, że odpowiedź na wymienione pytania nie jest łatwa. Należy zacząć od tego, czym jest moda...
Definicja słownikowa twierdzi, że " moda jest bardzo zmienna: za dobre i piękne uchodzi zwłaszcza to, co nowe i pochodzi z ośrodków uznawanych w danym czasie i miejscu za przodujące w tej lub innej dziedzinie; dostarczane przez modę wzory przestają obowiązywać tym szybciej, im szybciej się upowszechniają; rozwój mody ma źródła psychologiczne, społeczne i ekonomiczne, które nie zostały jeszcze w pełni zbadane; moda wywiera największy i najbardziej widoczny wpływ na sposób ubierania się, czesania, makijażu itp." Innego stwierdzenia doszukałam się u Rudolfa Kinzera, dziennikarza specjalizującego się w dziedzinie mody. "Moda jest przejściowym, szybko zmieniającym się w czasie sposobem ubierania, upiększania oraz prezentowania się”, że zawsze „jest wyrazem czasu, w którym panuje, istniejących gustów i – podobnie jak pogoda – podlega stałym zmianom." Wyraźnie zauważamy, ze moda jest zjawiskiem przemijającym. 

W opozycji do tego stawiamy styl, który charakteryzuje się zazwyczaj niezmiennością. " Styl rozumiany jest więc w potocznym ujęciu jako sposób wyrażania określonej treści." To stwierdzenie odnosi się do określenia stylu językowego, ale już tutaj można zauważyć wagę słowa styl. "Moda występuje także w innych dziedzinach życia społecznego. Wiąże się z pojęciem stylu, ale nie jest jego synonimem podobnie jak pojęcie elegancji"


Jestem modna czy stylowa?



Nie każdy do końca zastanawia się nad tym stwierdzeniem, często używamy tych słów zamiennie określając innych, lub też siebie. Jak wcześniej już wyjaśniłam dwa pojęcia, moda i styl różnią się od siebie. Osoba modnie się ubierająca to taka, która podąża za nowinkami, lansowanymi przez sieciówki, gwiazdy czy internet. W witrynach sklepowych zauważamy zawsze modnie ubranie manekiny, które mają starannie dobraną każdą część garderoby. Później takie "manekiny" chodzą naszymi ulicami i nie mamy na to dużego wpływu, ponieważ ludzie nie rozróżniają pojęcia moda a styl.
Często słyszę stwierdzenie, że nasze ulice są szare, brakuje barwnych ludzi, wszyscy są wykreowani, ubrani niemalże tak samo. Oczywiście, zawsze znajda się osoby, które przyciągną nasza uwagę swoim ubiorem, które wyróżniają się i to są właśnie stylowe osoby. Spójrzmy na to z tej strony. Idąc ulicą widzimy nieustannie sieciówki, kopie podążające w tym samym kierunku. Nagle zauważamy osobę odmiennie ubraną i tutaj nasz wzrok się na niej zatrzymuje, zaczynamy się zastanawiam, podoba nam się lub nie, nawet jeśli się do końca nie spodobał nam jej strój to tak czy inaczej wodzimy za nią wzrokiem z dużym zainteresowaniem.

Styl odznacza się oryginalnością, ale nie tylko pod względem unikalnych ubrań. Mam na myśli tutaj ubrania, które pasują do nas, czasami posiadamy jeden niezmienny element stroju, który zawsze nam towarzyszy. Przykładem osoby posiadającej swój styl jest dla mnie Macademian Girl, Tamara jest barwną osobą, która nie ogląda się na to, że wszyscy kupują w sieciówce przysłowiową białą bluzkę z kotkiem. W jej szafie znajdują się ubrania, które określają jej styl i podkreślają przebojową osobowość. Styl polega na tym, co określa nas, a nie modne w tej chwili produkty. Mogą to być kolorowe ubrania, albo może to biżuteria, czy też tatuaże.


Czy ja mam swój styl?



Uważam, że każdy z nas ma swój styl, tylko nie zawsze mamy jego świadomość. To tak jak z osobowością, każdy z nas ją ma. Znacie ludzi bezosobowych? Jeśli w ogóle można tak napisać. Żeby rozpoznać swój styl trzeba poznać samego siebie. Na pewno nie raz w okresie buntu młodzieńczego chciałyście pomalować włosy, założyć ciemne ubrania, koszule w kratę i bluzkę z czaszką. Po kilku dniach stwierdziłyście, że to nie wy. Tak właśnie zaczynacie budować swój styl – odrzucając coś co do was nie pasuje. Styl trzeba odkryć, jeśli jesteśmy zaślepione uroczymi ubraniami w sieciówkach i w naszej szafie są przeróżne fasony, kolory, gatunki ubrań to znaczy, że nie do końca sprecyzowałyśmy swój styl i jesteśmy na etapie poszukiwania. Do pewnych decyzji trzeba dojrzeć, tak i do określenia siebie. Jedni dojrzewają wcześniej drudzy później i nie ma w tym nic złego. Stylu się nie nabywa, nie jest to cecha, która można posiąść. Odkrywamy go drogą prób i błędów, drogą dedukcji. 




Mam nadzieję, że w miarę przejrzysty sposób nakreśliłam pewien problem. Temat jest bardzo ciekawy, ponieważ dotyka wielu osób, które mają problem ze zdefiniowaniem siebie, lub też zamiennym używaniem słowa moda i styl. Jak wy uważacie, można być modnym i stylowym?  Uważacie, że ludzie niepoprawnie używają słowa moda i styl?  Może  macie już swój styl i chcecie się nim podzielić?, chętnie odpowiem na wasze komentarze. Czekam na wasze przemyślenia dotyczące posta :)

13 komentarzy:

  1. ja mam swoj styl i jego sie trzymam
    http://happinessismytarget.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawie piszesz! :) Ładnie wyjaśniłaś pojęcia :D Naprawdę jest to tak zrozumiałe, że aż miło się czyta ! :)
    Zapraszam do siebie na www.dellusionn.blogspot.com! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, zachęcam do czytania kolejnych postów, które ukażą się już niedługo :)

      Usuń
  3. Modnym i stylowym mozna być, ale według mnie pod warunkiem, że się zna siebie, Inaczej jest się modnym i przebranym, a nie ubranym - a to różnca. Ja osobiście traktuję modę jako źródło wielu inspiracji - nie ubiorę się w coś, co jest "nie moje", choćby było największym hitem sezonu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "modnym i przebranym" bardzo dobre stwierdzenie. Tak powinniśmy podchodzić do mody i hitów w sieciówkach, kupujmy to co określa nas, a nie modnie ubranego manekina w sklepie. Ciesze się, ze zwracasz na to uwagę :)

      Usuń
  4. Oo, akurat taki wpis pod moje ostatnie rozmyślania :) Dzięki temu coś zrozumiałam i pojęłam na czym polega mój problem. Muszę po prostu poznać siebie dokładniej a styl z czasem się ujawni skoro siedzi gdzieś głęboko we mnie.
    Modnym i stylowym oczywiście można być tylko trzeba "to coś" odnaleźć w sobie i wszystko robić z głową.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super, że napisałaś, nie mogłam sobie przypomnieć u kogo to przeczytałam, chętnie Cię oznaczę, bo to właśnie Twój wpis zainspirował mnie do stworzenia tego postu :)

      Usuń
    2. Być dla kogoś inspiracją, ale faza ;) Ale fajnie, że poruszyłaś ten temat też u siebie, zagłębiłaś się w to i wiele wyjaśniłaś.

      Usuń
  5. Świetny post :) Lepiej mieć swój styl niż tacy jak wszyscy :)

    http://mylifenata.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo inteligentny post:) podoba mi się!
    zapraszam do mnie : xmaalw.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. dla mnie chyba najbardziej stylową osobą jest... moja prababcia :) chciałabym też być taka w jej wieku :)

    OdpowiedzUsuń
  8. mega warty przeczytania post :)

    OdpowiedzUsuń